Ajatollah Ahmad Chatami: protestujących skrócić o głowę
Konserwatywny duchowny irański wezwał do karania śmiercią organizatorów ostatnich protestów. Ajatollah Ahmad Chatami powiedział podczas piątkowych modlitw w Teheranie, że oczekuje od wymiaru sprawiedliwości zdecydowanego i bezlitosnego karania organizatorów i uczestników ulicznych protestów.
Ma to być, jak się wyraził, lekcją dla społeczeństwa. Od czasu ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich w Teheranie wybuchają zamieszki. Zginęło w nich co najmniej 17 osób, 1000 zostało rannych, kilkaset zatrzymano.
Rada Strażników Rewolucji, nadzorująca przebieg wyborów, oświadczyła tymczasem, że nie stwierdziła poważniejszych naruszeń prawa podczas głosowania 12 czerwca. Rada uznała, że ostatnie wybory były "najzdrowsze" w historii Iranu. Wcześniej jej rzecznik przyznał, że po przeanalizowaniu skargi jedno z kandydatów na prezydenta okazało się, że nieprawidłowo oddano 3 miliony głosów, ale nie miało to wpływu na wynik głosowania.
Źródło: IAR