INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 7 Internet i Komunikacja Uwaga na emaila: „Ola wygrała z ogniem teraz toczy bój o życie”

Uwaga na emaila: „Ola wygrała z ogniem teraz toczy bój o życie”

Poruszeni historią opisaną w e-mailu ludzie przesyłają go dalej mając nadzieję, że rodzice Oli dostaną 3 grosze o jakich jest mowa w załączniku. Niestety nic takiego się nie dzieje. Pieniądze co prawda, za rozesłane maile, dostają ale spamerzy.

List jest dziełem oszusta, który działa już w ten sposób od kilku lat. Przesyłając list z opisem tragedii jaka wydarzyła się w Polsce zasilamy portfele oszustów.

Ten, kto wysyła podob­ne e-maile, to drań. Ola ist­nieje, prawdziwe są jej zdjęcie i historia oraz to, że leczyła się u słynnego lekarza znanego z tego, że ratuje beznadziejne przy­padki. I to koniec treści zgodnych z prawdą. Resz­ta, czyli to, że „e-mail za­wiera skrypt html, który zlicza, ile razy był wysłany, a płaci firma zajmująca się badaniami skuteczności e--mailingu jako formy mar­ketingowej" to wierutne kłamstwo.

Nie dostajemy z tego ani grosza – powiedziała w jednym z wywiadów Anna Kuczma, matka dziewczyn­ki. List krąży już od kilku lat w sieci i Kuczmowie próbowali go zablokować, ale nic się nie da zrobić. - Nie wiemy, kto to rozsyła - mówi kobieta.

Po co list rozsyłany jest w tysiącach kopii? Wyja­śnienie jest proste. Ktoś śle­dzi jego trasę i kompletuje w ten sposób bazę danych zawierających adresy e-mailowe. Później taką bazę sprzeda firmom, które zaczną zalewać skrzynki nadawców ofertami rekla­mowymi: artykułów ero­tycznych, podróbek leków, markowych ubrań czy ko­smetyków.

Spamerzy z zimną krwią wykorzystują wrażliwość ludzką i nie cofną się przed niczym. Do redakcji Informacji24 przychodzi co jakiś czas prośba o napisanie artykułu na temat jakieś tragedii z sugestią by zamieścić informację o zbieraniu datków na operację, leki bądź transport do zagranicznej kliniki. Kiedy prosimy o podanie danych kontaktowych, by sprawdzić czy to co jest opisane w mailu rzeczywiście się wydarzyło, w 99% przypadków kontakt się urywa.

Każdy wysłany do znajomych tego typu e-mail to pieniądze dla spamera. Ostatnio mieliśmy przypadek, kiedy jedna ze znajomych wrzuciła do puszki postawionej w sklepie 5 funtów na rodzinę, której się nie wiodło i jedno z dzieci było chore. Zadzwoniliśmy tam ponieważ owa znajoma kategorycznie stwierdziła, że nikt w tym przypadku nie chce nikogo oszukać. Pani sprzedawczyni była mocno zdziwiona pytaniem czy widziała jakiekolwiek dokumenty potwierdzające słowa dziewczyny, która puszkę przyniosła. Przyrzekła jednak, że jak tylko dziewczyna się pojawi to ją wylegitymuje i sprawdzi. No cóż dziewczyna się pojawiła, obiecała przynieść zaświadczenia ale już nigdy więcej w sklepie się nie pokazała.

Jedyna rada by ustrzec się „nabijania kabzy” spamerom to sprawdzać maile z prośbą o pomoc. Taki mail powinien zawierać podstawowe informacje i dane kontaktowe pod którymi można uzyskać szczegółowe dane. Jeśli tego nie ma w e-mailu, to możecie go z czystym sumieniem skasować.

Źródło: Informacje24.co.uk

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się