Polak robił zdjęcia telefonem podczas jazdy – finał był tragiczny!
Andrzej Wójcicki, 44, zeznawał przed Conway Court w sprawie spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Bezpośrednią przyczyną kolizji było robienie zdjęć podczas jazdy samochodem.
Do tragicznego wypadku doszło na drodze A472 w Newbridge w lipcu zeszłego roku. Kierujący minibusem robił zdjęcia mijanemu właśnie jednemu ze starych samochodów. Jak się okazało w sądzie, Polak miał zwyczaj wykonywać takie zdjęcia a potem, w czasie jazdy, je przeglądać. Tym razem ten nawyk naszego rodaka spowodował śmierć jadącego poboczem rowerzysty Owaina Richarda Jamesa (30). W wyniku uderzenia rowerzysty przez prowadzonego przez Polaka minibusa, 30-letni mężczyzna doznał rozległych ran, które spowodowały śmierć.
Jeden ze świadków zeznał, że widział jak minibus zbacza z kursu i uderza w rowerzystę. Według jego zeznań Polak pojawił się przy lezącym rowerzyście dopiero po około 5-10 minutach od wypadku. Nasz rodak twierdził, że nie widział rowerzysty. Świadek twierdzi,jednak że to raczej było niemożliwe ponieważ on widział jadącego poboczem drogi człowieka z bardzo dużej odległości a jechał za minibusem. Kobieta, która jechała po przeciwległym pasie, zeznała że widziała sam moment uderzenia i przypomina sobie, że rowerzysta wskutek uderzenia wyleciał dość wysoko w powietrze.
Mimo natychmiastowej pomocy udzielonej przez lekarzy z pogotowia lotniczego rowerzysta zmarł.
