Pasażerowie samolotów będą zmuszeni używać mniejszych walizek!
Być może pasażerowie korzystający z linii lotniczych będą musieli wkrótce zaopatrzyć się w nowe, niestety mniejsze walizki. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) zaproponowało bowiem by walizki bagażu podręcznego były jeszcze mniejsze niż obecnie obowiązujące na przykład na pokładach takich linii jak Easyjet czy Ryanair.
Do IATA należy obecnie ponad 250 linii lotniczych z całego świata. Jeśli propozycje zgłoszone przez tę międzynarodową organizację wejdą w życie to walizka jaką zabiera się na pokład nie będzie mogła być większa niż 55 cm x 35 cm x 20 cm.
Obecnie przewoźników samolotowych takich jak Easyjet, Ryanair, Thomas Cook, Virgin Atlantic czy BA pozwala zabrać na pokład walizkę o wymiarach 55x40(45)x20. Teraz być może po rekomendacji IATA wszystkie linii zdecydują się na zmniejszenie obowiązujących wymiarów bagażu podręcznego.
Gdyby tak się stało to od razu uderzyłoby w podróżujących samolotami z oczywistych względów. Lecący mieliby do wyboru albo kupić mniejszą walizkę albo... zapłacić za obecnie posiadaną tak jak za normalny bagaż.
No cóż wypada tylko mieć nadzieję, że linie lotnicze nie przystąpią do programu zmniejszenia wymiarów bagażu podręcznego, który póki co jest dobrowolny.
Oficjalnym powodem dla którego IATA zdecydowała się zarekomendować linią lotniczym taki krok jest chęć ochrony środowiska. Na rekomendacjach niestety się nie skończyło ponieważ zrzeszenie przewoźników lotniczych dyskutowało już o swoich zamierzeniach z z dwoma gigantami produkującymi samoloty: Boeingiem i Airbusem.
