Sejm ma nowe logo za... 12 tysięcy euro!
Sejm ma nowe logo, które zaprojektował znany artysta Jerzy Janiszewski, twórca między innymi znaczka Solidarności oraz logo polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Mimo, że nowe logo prezentuje się znakomicie nie milkną słowa krytyki za szastanie pieniędzmi podatników.
„Nasze władze zachowują się jak szejkowie w Arabii Saudyjskiej, którzy mają duże nadwyżki pieniędzy” – krytykuje poseł PiS Maks Kraczkowski, który od lat śledzi wydatki rządu na reklamę i promocję.
Wcześniejsze logo wykonała artystka Agnieszka Sobczyńska. Kancelaria Sejmu zleciła jej to zadanie, gdy nie udało się wyłonić zwycięzcy otwartego konkursu na logo. Projekt kosztował 5 tys. złotych. Koszt nowego to aż 12 tys. euro, czyli dziesięciokrotnie więcej.
Powód? Biuro prasowe Kancelarii Sejmu tłumaczy, że oprócz logo tym razem zamówiono też „Księgę identyfikacji wizualnej". – Określa ona między innymi sposoby prezentowania logo w bardzo wielu różnych typach materiałów w wersjach kolorowej i monochromatycznej – tłumaczy biuro prasowe.
Jerzy Janiszewski, twórca znaku graficznego „Solidarności" za swój projekt zrealizowany w 2011 roku a związany z logiem polskiej prezydencji w UE zainkasował 24 tysięcy euro. Realizację projektu zlecił ówczesny szef MSZ Radosław Sikorski. On też postanowił skorzystać z usług Janiszewskiego przy wykonywaniu logo Sejmu.
Maks Kraczkowski jest przekonany, że 12 tysięcy euro jakie zapłacono za logo to dopiero początek wydatków. Za zmianą logo pójdzie wymiana wizytówek i różnych druków stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości.