INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 5 Koszykówka : „ ZMIAŻDZENI NIE DALI RADY ” START LUBLIN 35 OCZEK RÓŻNICY I 21 STRAT

Koszykówka : „ ZMIAŻDZENI NIE DALI RADY ” START LUBLIN 35 OCZEK RÓŻNICY I 21 STRAT

21 start „zdobytych” podczas meczu chyba najlepiej pokazuje obrazuje niezdolność i błędy jakie się zdarzały w meczu drużynie Startu Lublin. Przegraną potęguje jeszcze fakt, że lublinianie przegrali różnicą 35 punktów – najwyższą w historii zespołu!

 Niestety nie była to pierwsza tak wielka porażka tego zespołu. W innym meczu Start Lublin zszedł z boiska tracąc do zwycięscy Asseco Gdynia aż 31 punktów (52:83).

 

Mecz Startu Lublin i Anwilu Włocławek sędziowali Marcin Kowalski, Robert Mordal, Damian Myszka , a komisarzem zawodów ekstraklasy męskiej TBL był pan Wojciech Imiołek.

Od pierwszych minut goście atakowali i nie dali odpocząć gospodarzą zarówno w obronie jak i w ataku. Mocne krycie dało efekt w postaci wyniku 12:3 dla Anwilu. Do takiego wyniku przyczynił się głównie Dawid Jelinek wszedł po dwutaktcie i trafił dwa punkty. Ponieważ podczas tej akcji został faulowany (w 4 minucie meczu) dostał dodatkowo jeden rzut i wykorzystał go bez najmniejszych problemów..

W 6 minucie i 14 sekundzie trener gospodarzy Dusan Radović prosi o pierwszy czas na żądanie drużyny zapewne widząc już na tablicy wynik 7:16. Trener nie krył zdenerwowania bo jak do tej pory zawodnicy nie realizowali przedmeczowych założeń a i skuteczność akcji pozostawiała wiele do życzenia. Niestety instrukcje Radovicza na niewiele się zdały bo pierwsza część meczu skończyła się wygraną Anwilu 13:22

W drugiej kwarcie Lublinianie bojowo wychodzą do gry i atakują od samego początku. Po raz pierwszy w tym meczu udaje im się zremisować za sprawą Igora Czumakowa, który próbuje zmotywować zespół do bardziej ofensywnej gry. Czumakow remisuje po akcji dwa plus jeden i jest wynik 25:25. Zaraz po tym Grzeliński zdobywa kolejnego kosza i mamy 27 do 25 dla Start Lublin. Po tej akcji następuje przechwycenie piłki i podanie do Dawida Jelineka. Który trafia 2 oczka i mamy kolejny remis 27:27. To już drugi w tym meczu a przecież to tylko piąta minuta spotkania drugiej kwarty. Anwil próbuje kontratakować i zaczyna ponownie dominować pod koszami w ataku i w obronie. Tomaszek popisuje się kolejnym rzutem i Anwil prowadzi 29:27. Tuż po tym Nick Kellogg wchodzi z szybkiego ataku i jest faulowany. Sędzia odgwizduje faul i decyduje o dwóch rzutach wolnych. Kellogg staje na rzutach wolnych i za każdym razem umieszcza piłkę w koszu. Mamy trzeci remis 29:29.

Kervin Bristol trafia z obwodu” trójkę” i Anwil na 4 minuty do końca kwarty prowadzi 32:29. Grzeliński nie jest dłużny z boku trafia po ataku 2 oczka i jest 31:32. Nie jest źle przecież to tylko jednopunktowa przewaga. Grają kosz za kosz. Kolejne akcje – kolejne punkty. Ta kwarta jest jak huśtawka raz w górę raz w dół. Danilo Andjusić trafia 2 pkt po wyskoku i jest 31;45. Dokładnie na 25 sekund do końca 2 kwarty jeszcze Marcin Salomonik próbuje przeprowadzić atak sam na sam na kosz rywala ale jest faulowany w akcji rzutowej. Dostaje wiéc szanse trafienia 2 pkt z rzutów wolnych. Trafia obydwa wolne i wynik jest 33:45. Robert Skibniewski w końcówce dostaje podanie od kolegi, rzuca piłkę lecz niecelnie i druga kwarta kończy się 31do 45 prowadzeniem dla Anwil Włocławek.

Trzecia kwarta rozpoczęła się niedobrze dla Lublina . Od początku zespół nie grał jak powinien. Igor Czumakow trafia za trzy i jeszcze raz chce poderwać kolegów do gry ustalając wynik na 42:69. Niestety ta kwarta kończy się wynikiem 42:69. Akcje przeprowadzane przez gospodarzy chaotyczne , nieudolne a zła obrona dodatkowo pogrzebała szanse gospodarzy na zwycięstwo. W całym meczy drużyna z Lublina zaliczyła w sumie 21 strat w całym meczu.

Grający w tym spotkaniu znakomicie Dawid Jelinek zdobywa aż 23 punkty w całym meczu . Wejście Jelinka od linii i kolejne dwa punty zaliczone. Jest 39:50 dla gości. Fantastyczny alejup Kamil Łaczyński podaje piłkę na alejup do Kervina Bristol, a ten wsadza piłkę i zdobywa następne dwa punkty 35:52. Po tej akcji, na 6:45 do końca meczu, trener gospodarzy Dusan Radović prosi o czas na żądanie musi szybko wymyślić kilka wariantów w ataku i poprawić obronę. Kamil Łączyński blokuje niesamowicie Grzelińskiego i piłka wylatuje na out. Po tej akcji zaraz sędziowie odgwizdują faul offensywny Roberta Tomaszka z Anwilu i piłka jest w posiadaniu Startu. Jelinek trafia dwa oczka i mamy 35:54 . Po rzucie za trzy Grzeliński robi zbiórkę w ataku i trafia dwa oczka równo syreną 24 i Start lublin ma juz 38:59. Na 3:18 minut do końca 3 kwarty Alan Czujkowski naskoczył w trakcie rzutu do kosza od tyłu na Bartosza Diduszko. Diduszko nie marnuje takich akcji i trafia do kosza i daje Włocławkowi prowadzenie 38:61. Robert Tomaszek otrzymuje przewinienie techniczne co oznacza jeden rzut wolny i piłka w posiadaniu dla tej samej drużyny, a otrzymał za flopowanie w obronie w 8 minucie meczu gry. Na linii rzutów wolnych staje Nick Kellogg trafia bezbłędnie i jest 39:64. Robert Skibniewski z łatwością wchodzi pod kosz jak w masło i 2 pkt na jego koncie i Anwilu na 1:27 jest już 39:69. Lublinianie notują nadal straty i akcje w ataku bez oddanego rzutu.

Ostatnia kwarta zapowiadała się lepiej. Po pierwszych minutach gry Grzelisnki trafia z lewej strony boiska „trójkę” i ustala wynik na 45:69. Niestety to tyle z dobrych wieści ponieważ potem mamy dominację Anwilu. Na parkiecie królują Dawid Jelinek zdobywając 23 , Skibniewski (13) Tomaszek (12) i Diduszko (11). Na minutę do końca całego meczu Skibniewski rzuca jeszcze „trójkę „ i na tablicy pojawia się wynik 62:95. Po tej akcji ten sam zawodnik jeszcze raz rzuca za dwa i robi się wynik 62:97. Na zakończenie Alan Czujkowski z Lublina rzuca za trzy i piłka nie wpada do kosza tak kończy się cały mecz wynikiem 62:97 dla Anwilu Włocławek.

„To naprawdę bardzo duża porażka. Przegraliśmy, gdyż w trzeciej kwarcie nie byliśmy w stanie nawiązać walki. Anwil Włocławek to jednak jeden z najlepszych zespołów w Polsce” - Dusan Radović, trener Startu Lublin.Powiedział na konferencji prasowej dla Informacji24.co.uk

Nie możemy tak grać u siebie w domu. Spodziewaliśmy się czegoś zupełnie innego. Tymczasem wychodzimy na pierwszy mecz w nowym roku przez własną publicznością i dostajemy 35 punktami. Ciężko to wyjaśnić, pozostaje nam jedynie przeprosić kibiców” - powiedział Grzegorz Małecki na konferencji prasowej dla Informacji24.co.uk


Start Lublin – Anwil Włocławek 62:97 (13:22, 20:23, 9:24, 20:28)

Start: Grzeliński 20, Kellogg 14, Czumakow 16, Salamonik 6, Małecki 3, Czujkowski 2, Trojan 1, Ciechociński 0, Poole 0, Kowalski 0.

Anwil: Jelinek 23, Skibniewski 13, Tomaszek 12, Andjusic 11, Diduszko 11, Stelmach 9, Bristol 8, Łączyński 8, Dmitrew 2, Hanke 0.

Jacek Waszak

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się