EBL : MKS Dąbrowa Górnicza - Polhparma Starogard Gdański 102:90
- In 9
- Poprawiono: 15 luty 2021
- By wn
- Odsłony: 2670
W 25. kolejce EBL (Energa Basket Ligi) MKS Dąbrowa Górnicza pokonała Polhparmę Starogard Gdański wynikiem 102:90
Polhparma Starogard Gdański musi wreszcie wygrywać bo zajmuje ostatnie miejsce czyli 16 w tabeli w ekstraklasie . Jezeli jeszcze myslą zostać w EBL to napewno muszą wygrać kilka meczów, aby się utrzymać a nie spaść do 1 ligii . Za to 
gospodarze Dąbroiwy Górniczej są w pierwszej dziesiątce I nie mogą zagrać tego meczu jak 28 stycznia ostatnio przegrali ważne spotkanie dwoma punktami na wałsnym boisku z Asseco Arką gdynia 78:80 . Teraz w tym meczu muszą pokazać charyzmę , charakter i odbudować morale zespołu tak aby liczyć na lepsze miejsce w paly offach.
W hali Centrum początek spotkania w pierwszej kwarcie należał do gości. Wyrównana walka toczyła się tylko do stanu 7:7. Później Polharma narzuciłą swój styl i zacząła trafiać i po rzutach lepiej radzili sobie Grzegorz Surmacz i Joe Furstinger, a dzięki rzutom Haneya i Trevona . Tez w 9 minucie Allen narzucał swoje i prowadzenie urosło do 10 punktów 23:13. Z Dabrowy Górniczej zaatakowali Andrzej Mazurczak oraz Jakub Motylewski próbowali odrobic straty i rzucali co mogli , ale kwarta zakonczyła się wygraną gosci 23 do 17.
W drugiej kwarcie mielismy kilka dobrych akcji gości z Gdańska dobra gra Allena oraz Haneya którzy trafilai z różnych pozycji za dwa czy za 3. W 17 minucie Haney rzucił do kosza i wynik na tablicy był juz 41:28 była to najwyższa przewaga gości w całym spotkaniu, a dokładnie 11 punktów. Dąbrowa Górnicza miała spore problemy z organizacją ofensywy, a rywale grali bardzo szybko. Starał się na to reagować Moore, ale na tym etapie to było za mało. Druga kwarta jednak zakończyła się tylko nie duża przewagą rywali wynikiem 45:40 .
Po zmianie stron koszy trzecia kwarta wygladała zdecydowanie inaczej bo podejscie i granie drużyny z Dąbrowy Górniczej w przerwie było inne agresyywniejsze . Napewno trener Alessandro Magro w szatni musiał wytłumaczyć i przekazać swoje nie zadowolenie z gry i obrony gospodarzy. W 24 minucie po rzucie za 3 pkt Nowakowskiego na tablicy wyników był remis 51:51, a pięć minut później Dąbrowa dominowała i dyktowała na własnych warunkach grę u siebie co było zaskoczeniem dla Starogardu Gdańskiego. Michał Nowakowski ciagnął grę i po jego rzutach Dąbrowa Górnicza odrabiała straty, a nawet urosła do ośmiu punktów przewagi nad goścmi. Polpharma zupełnie zatrzymała się w ataku i popełnia więcej błędów .
Nie do zatrzymania był w tej kwarcie również Lee Moore , który narzucał swoje i Dąbrowa prowadziła juz 9 punktami , a na tablicy widniał inny wynik dla gospodarzy to trzecia kwarta należała do Dąbrowy , która wygrała tą odsłonę , aż 70:61.
Wydawało się, że drużyna z Dąbrowy Górniczej wygra juz łatwo to spotkanie i mają ten mecz pod kontrolą . Czwarta kwarta od początku nie układała się i niestety nie ułozyła sie dobrze . Gospodarze roztrwonili oni całą przewagę. Musieli od nowa walczyć o przetrwanie i wygraną we własnej hali Centrum.To Polpharma wróciła na swój tor i ataki ona wyprowadzała lepiej świetny z dystansu był Steven Haney. Po chwili do remisu doprowadzał Sebastian Kowalczyk, przewagę z kolei dawał Allen. Tym razem to dąbrowianie zupełnie stracili pomysł na grę ofensywną. Końcówka przyniosła sporo emocji. Na około 20 sekund przed końcem Michał Nowakowski doprowadził do kolejnego remisu 84:84 W ostatniej akcji goście mieli mozliwość wygrać ten mecz , ale nie trafił Allen, a to oznaczało dogrywkę. Mecz po czwartej kwarcie zakończył się 84do 84.
Dwie minuty przewry i obie drużyny główkują jak tutaj wygrać ten mecz, aby mieć kolejne 2 punkty i wyjść z tego cało .
W dogrywce Dąbrowa przejeła kontrolę i narzuciła swoje granie w ataku co dało trafienia jak nas przyzwyczajli do grania i rzucali od poczatku bo , aż 5:0, co ustawiło gospodarzy w zdecydowanie lepszej sytuacji. Po późniejszych rzutach I rzutach wolnych Wilsona było już 97:90, a Dąbrowa zwyciężyła ostatecznie ta walkę w dogrywce 18 do 6, co w konsekwencji dało 102:90. To zawodnicy Dąbrowy świętowali u siebie , a było co bo omały włos nie przegrali drugiego meczu z rzedu u sibie to mieli co świętować . Nie podlegało to zadnej dyskusji i ostatecznie gospodarze wygrali to spotkanie zachowując szanse na awans do play off.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Lee Moore z 27 punktami, 8 zbiórkami i 6 asystami. pozostali dali też duży wkład w to zwycięswto jak Wilson 19, Mijović 17, Mazurczak 14, Nowakowski 11, Rhett 8, a po przeciwnej stronie najlepszym zawodnikiem był Steven Haney rzucił , aż 25 punktów.
MKS Dąbrowa Górnicza-Polpharma Starogard Gdański 102:90 (17:23, 23:22, 30:16, 14:23, d.18:6)
MKS Dąbrowa Górnicza :Moore 27, Wilson 19, Mijović 17, Mazurczak 14, Nowakowski 11, Rhett 8, Piechowicz 2, Motylewski 2, Cizauskas 2 i Kroczak 2.
Polhparma Starogard Gdański:Haney (25), Furstinger (23), Allen (17), Kowalczyk (10), Washington (7), Surmacz (6), Jarecki 2, Olisemeka (2) i Walda 2
Jacek Waszak
