Ponad połowa ziemi w Anglii należy do mniej niż 1% populacji!

The Guardian powołując się na autora ksiązki „Who Owns England” ujawinił dane, z których wynika, że ponad połowa ziemi należy do mniej niż 1% populacji.

30% ziemi należy do samej tylko arystokracji. Są oni posiadaczami wspaniałych posiadłości. Duke of Buccleuch jest wacieielem Boughton (Northamptonshire). Woburn pozostaje we wadaniu Duke of Bedford a Badminton leżący w Gloucestershire należy do Duke and Duchess of Beaufort. Elżbieta II jest właścicielką okło 1,5% angielskiej ziemi.

elaGuy Shrubsole, autor książki Who Owns England, zaznaczył jednak że posiadłości znajdujące się w rękach klasy uprzywilejowanej może być więcej bo około 17% ziemi w Anglii nie ma wpisanych w rejestrach ksiąg właścicieli chociaż jak wynika z jego badań, zasadniczo są nimi arystokraci do których ta ziemia należy od pokoleń.

 

Drugie miejsce w rankingu największych właścicieli ziemskich zajęły korporacje do których należy około 18% powierzchni Anglii. O jeden procent mniej mają oligarchowie i bankierzy z City. Za nimi uplasował się sektor publiczny, w ktorego władaniu znajduje się 8% ziemi. Do właściecieli domów naelży około 5% ziemi a do kościoła około 0,5% powierzchni Anglii.

 

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak wiele ziemi należy do niewielu. Parę tysięcy książąt, baronów i posiadaczy ma więcej ziemi niż cała klasa średnia. Własność ziemska w Anglii jest zaskakująco nierówna i mocno skoncentrowana w rękach nielicznej elity – twierdzi cytowany przez „The Guardian” autor książki „Who Owns England” ujawniającej dane o własności Guy Shrubsole.