Brytyjscy piloci zdecydowali się na przeprowadzenie dwóch strajków, z których pierwszy ma odbyć się jeszcze w sierpniu.
Piloci zdecydowali się na przeprowadzenie akcji strajkowej po tym, jak na niczym spełzły rozmowy dotyczące podwyżek płac oraz warunków pracy.
Strajk pilotów to jest najmniej pożądana rzecz o jakiej w tej chwili marzyliby szefowie Ryanaira. W licpu zyski linii lotniczej spady o 21%, głównie z powodu wzrostu cen paliw i obniżek cen biletów.
The British Airline Pilots Association (Balpa) ogłosiło jednak, że zamierza przeprowadzić dwa strajki. Pierwszy miałby odbyć się 22 i 23 sierpnia a drugi między 2 a 4 września.
Oliwy do ognia dolał sam szef Ryanaira - Michael O'Leary, który zapowiedział, że zamierza zwolnić około 900 osób, w tym większość personelu pokładowego.