Brytyjska gospodarka odrabia straty ale wciąż jest poniżej poziomu sprzed pandemii!

ONS poinformowało, że brytyjska gospodarka w III kwartale tego roku odnotowała wzrost wynoszący 15,5%.

Mimo tych znakomitych danych (takiego wzrostu gospodarczego w jednym kwartale nie obserwowano od 1955 roku!) sytuacja ekonomiczna jest wciąż gorsza niż ta, która była przed rozpoczęciem się pandemii. Wszystko z funciszepowodu drastycznego spadków jakie zanotowano w I i II kwartale tego roku. W pierwszym kwartale dochód spadł o 2,5% zaś między kwietniem a czerwcem dochód narodowy Wyspiarzy spadł o prawie 20% (19.8%). Niestety wszystko wskazuje na to, że II kwartał tego roku będzie jedynym z dodatnim saldem. ONS podaje, że tempo wzrostu gospodarczego spada między innymi z powodu lockdownu jakie obowiązuje do grudnia.

W efekcie spora część poprzednich spadków pozostaje jeszcze do odrobienia - na koniec września PKB był o 8,2 proc. mniejszy w porównaniu z lutym i o 9,7 proc. mniejszy w stosunku do końca września 2019 r. ONS zwraca uwagę, że różnica między PKB na koniec września, a tym z końca 2019 r. jest w Wielkiej Brytanii około dwukrotnie wyższa niż Niemczech, Francji i we Włoszech oraz prawie trzy razy wyższa niż w USA, co wskazuje, że tamte kraje szybciej odrabiają straty.

Czarne chmury nad gospodarką Wielkiej Brytanii nie rozwieją się tak szybko. Od 1 stycznia Zjednoczone Królestwo nie będzie już w Unii Europejskiej. To stanowić będzie kolejny czynnik spowolnienia gospodarczego.