Największy producent samrtfonów na świecie – chiński Xiaomi, zdecydował się zablokować w niektórych krajach możliwość wykorzystywania swoich telefonów.
Stało się tak z powodu nałożenia przez amerykański rząd restrykcji na niektóre kraje. Chiński gigant, która ma około 17% światowego rynku smartfonów twierdzi, że działa zgodnie z amerykańskimi przepisami dotyczącymi kontroli eksportu.
Jak napisano w komunikacie Xiaomi: „klient nie może eksportować produktów zakupionych od sprzedawcy do jakiegokolwiek kraju lub terytorium lub do strony trzeciej, jeśli jest to zabronione przez przepisy dotyczące kontroli eksportu. Zakazane kraje i terytoria obejmują Kubę, Iran, Koreę Północną, Sudan, Syrię i region Krymu ”- ostrzega Xiaomi.
Ostrożność chińskiego koncernu wynika z faktu, że rok temu padł on ofiarą sankcji nałożonych jeszcze przez Donalda Trupma w zakresie eksportu niektórych produktów oraz usług.
Najwięcej zablokowanych smartfonów odnotowano na Kubie, gdzie nie ma co prawada oficjalnej sprzedaży produktów Xiaomi ale ludzie kupują je za granicą i przywożą do kraju. Jak poinformowały media na Kubie blokowane są nawet całkiem nowe smartfony. Jeden z kubańskich blogeró argumentuje, że takie działania są złamaniem praw konsumnta, który swój samrtfon kupił za swoje pieniądze i ma prawo z niego korzystać wszędzie.
Brak informacji na temat tego czy osoby na przykład z Wielkiej Brtanii, które podróżują do krajó objętych embargiem będą mogły korzystać ze swoich smartfonów podczas pobytu na Kubie czy na Krymie.