Boże Narodzenie pod znakiem ograniczonych zakupów?

Braki paliwa na stacjach benzynowych to może być początek dużego kryzysu wywołanego odpływem pracowników z Europy Wschodniej.

 

Brytyjski rząd chce wprowadzić ułatwienia przy przyznawaniu wiz dla kierowców samochodów ciężarowych z 243042834 865925690795233 8654375087737622440 nuprawnieniami do przewożenia towarów niebezpiecznych. Według rządowych planów ma zostać przyznane około 5000 krótkoterminowych wiz kierowcom mającym uprawnienia do prowadzenia samochodów ciężarowych.

Nawet jeżeli rząd zdoła przekonać kierwców do krótkoterminowego przyjazdu do Wielkiej Brytanii to i tak minie sporo czasu zanim uda się rozładować powstałe niedobory. Według najnowszych danych obecnie brakuje około 80 tysięcy kierowców ciężarówek. Decyzja brytyjskiego rządu pozwoli na w miarę sprawne funkcjonowanie gospodarki. Trzeba bowiem pamiętać, że brak paliwa oznacza, że setki tysięcy małych zakładów oraz firm nie będzie mogło zarabiać. Począwszy od budowlańców, którym któs musi przecież przetransportować materiały budowlane a skończywszy na sklepach czy piekarniach, które staną z braku produktów.

Boris Johnson zapowiada, że kryzys uda się rozwiązać w krótkim czasie ale chyba sam nie wierzy w to co mówi. Jeden z jego ministrów poszedł nawet o krok dalej twierdząc, że obecne braki kierowców nie mają nic wspólnego z Brexitem. Obecnie Brytyjczycy łatają dziurę zachęcając kierowców z Unii do podjęcia pracy za kwotę 50 tysięcy funtów. Według planów sytuacja sama się rozwiąze, kiedy Brytyjczycy wykształcą potrzebną ilość kierowców.

Zajmie to jednak kilka miesięcy. Można więc oczekiwać, że ruch w sklepach przed Bożym Narodzeniem będzie ograniczony. Co za tym idzie straty w gospodarce mogę być ogromne. Na dodatek sięgająca 4% inflacja sprawi, że ludzie będą mieli stosunkowo mniej pieniędzy. Co przekładać się będzie na konieczność ograniczenia zakpów do minimum.