INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 Tam byliśmy - Relacje Barbara Kraftówna nie żyje!

Barbara Kraftówna nie żyje!

W niedzilę, w wieku 93 lat, zmarła jedna z najwybitniejszych polskich aktorek w historii filmu I teatru Barbara Kraftówna!

 

O śmierci aktorki poinformował Związaek Artystów Scen Polskich. Ostatnie lata życia Barbara Kraftówna kraftspędziła w Domu Artystów w Skolimowie. Mimo olbrzymich sukcesów aktorskich i rosnącej popularnościa w życiu prywatnym nie wiodło się Barbarze Kraftównie wcale. Dwukrtonie wyszła za maż. Z pierwszego małżeństwa z Michałem Gazdą urodził się syn, który niestety także zmarł kilkanaście lat temu w Kanadzie. Michał Gazda zginął w wypadku samochodowym. W 1982 roku aktorka wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tam poznała drugiego męża, Arnolda Seidnera, dyrektora Międzynarodowego Instytutu do spraw Emigrantów w San Francisco. Małżeństwo trwało pół roku, przerwała je śmierć Seidnera w wyniku zawału serca. Artystka przeniosła się do Los Angeles, gdzie przez ponad dekadę mieszkała w domu seniora. Otrzymała obywatelstwo amerykańskie, jednak w 1998 r. zdecydowała się wrócić na stałe do Polski.

Barbara Krafftówna zagrała w kilkudziesięciu filmach. Zdaniem wielu krytyków najwybitniejszą jej kreacją, a zarazem jedną z najdoskonalszych kreacji kobiecych w polskim kinie, była rola Felicji w filmie Jak być kochaną (1962) w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa; zagrała w nim kobietę, która poświęca wszystko dla miłości i ostatecznie ponosi życiową klęskę. Felicja ukrywa w swoim krakowskim mieszkaniu poszukiwanego przez gestapo ukochanego (Zbigniew Cybulski) i dla zapewnienia mu bezpieczeństwa decyduje się na pracę dla okupantów. Jej ofiara jest daremna, mężczyzna okazuje się człowiekiem słabym i niedojrzałym. Zagranie bohaterki tragicznej było dowodem wszechstronności Krafftówny, aktorki dotąd głównie charakterystyczno-komediowej. Za rolę w obrazie Hasa otrzymała nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Francisco w 1962. Była to jedna z trzech nagród dla filmu, jednak jego twórców zabrakło na festiwalu, i statuetki Golden Gate Award dotarły do Polski dopiero po kilku miesiącach. Krafftówna odebrała ją podczas uroczystego pokazu Jak być kochaną.

O dużych możliwościach aktorskich przekonywała już wcześniejsza rola Niury w Nikt nie woła Kazimierza Kutza z 1960 roku. Krafftówna zagrała repatriantkę, która po wojnie trafia wraz z tysiącami innych na Ziemie Odzyskane. Gorzkie doświadczenia wojennej przeszłości są w filmie przywołane jedynie pośrednio, w wypowiedziach Niury, w jej melancholii i braku złudzeń. Rola przekonuje siłą osobowości i bogactwem środków aktorskich. Inne filmowe wyzwania to m.in. kreacje Zosi w Złocie (1961), Camilli de Tormez w Rękopisie znalezionym w Saragossie (1964) i Jadwigi w Szyfrach (1966, wszystkie trzy filmy w reżyserii Wojciecha J. Hasa), a także Stefki w Popiele i diamencie Andrzeja Wajdy (1958). W obrazie Jutro Janusza Morgensterna (1962), błyskotliwej farsie o ludziach teatru, Krafftówna zagrała bohaterkę o dwóch obliczach, niczym Kopciuszek zmieniającą się z zahukanej nieatrakcyjnej suflerki Flapci w piękną damę, odtwórczynię głównej roli w sztuce teatralnej.

Grała też w serialach, jako pani Makowiecka w Przygodach pana Michała (1969) czy Honorata w Czterech pancernych i psie (1970). W tej drugiej roli była narzeczoną czołgisty Gustlika z Górnego Śląska, piegowatą dziewczyną z warkoczami, odważną i z charakterem. Przygotowując się do występu, nauczyła się mówić gwarą górnośląską, poznawała mentalność i obyczaje Górnoślązaków. Po roku 2000 widzowie mogli ją zobaczyć w nowych polskich serialach telewizyjnych, m.in. Na dobre i na złe, M jak miłość oraz Niania.

 

Osobną kartę historii Kraftówna zapisała grają w Kabarecie Starszych Panów. Jej niezrównane role sprawiły, że nawet młode pokolenia urodzone znacznie później niż działali Strsi Panowie z nucą piosenki przez nią śpiewane.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się