Policja nie ustaliła jeszcze przyczyny śmierci ale jej przedstawiciele twierdzą, że ciało nastolatki nosiło ślady ugryzień. Cztery podejrzane o zagryzienie dziewczyny psy zostały zabite.
Według komunikatu rzecznika policji Jade nie mieszkała na stale w domu przy Chaucer Grove ale przebywała w nim z wizytą.
Sąsiedzi twierdzą, że cztery psy były bardzo agresywne i poza jakąkolwiek kontrolą. Według wstępnych oględzin dwa psy były rasy bull mastiffs a dwa pozostałe to staffordshire bull terrier.
Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia stwierdziła, że dziewczyna została pozostawiona sobie samej w domu pełnym groźnych psów, z których cztery biegały po ogrodzie. Policjanci zastrzelili biegające psy.