Naukowcy z University of Alabama znaleźli około 3000 osad używając nowej techniki badania ziemi w podczerwieni.
„Astronomiczne” dane potwierdzone zostały częściowo przez przeprowadzenie badań w terenie. Archeolodzy odkopali dwie zaginione piramidy w miejscach które „wskazał” satelita.
Zespół badaczy analizował w pocie czoła zdjęcia wykonane przez satelitę wiszącego około 400 mil nad ziemią. Jego kamery są tak czułe, że potrafią odnaleźć przedmiot nieco większy niż yard.
Obiekty ukryte w ziemie przez tysiące lat udało się odnaleźć ponieważ w starożytności budowle wznoszono wykorzystując cegły, które mają większą gęstość niż otaczająca je ziemia. Stąd dosyć łatwo było zlokalizować, w których miejscach znajdują się zaginione piramidy.
Źródło: Daily Telegraph