Odnaleziono wrak statku kapitana Scotta!!!

Wark SS Terra Nova czyli statku na którym kapitan Scott wyruszył na podbój Antarktydy został odkryty po 70 latach od momentu zniknięcia.

Statek na którym Scott wyruszył w swoją ostatnią wyprawę ponad 100 lat temu został odkryty u wybrzeży Grenlandii. SS Terra Nova, został wybudowany w szkockim mieście Dundee w roku. Jego odkrycia dokonali członkowie Schmidt Ocean Institute, którzy testowali nową aparaturę.

Scottowi nie udało się niestety jako pierwszemu dotrzeć do Bieguna Południowego. Wyprzedził go w tym Norweg Roald Amundsen.W drodze powrotnej zmarł z zimna i głodu. Na bohaterską choć feralną ekspedycję zabrał sanie, kucyki, psy i piłkę, mecz rozegrano na zamarzniętym morzu.

Wyprawa Scotta była źle przygotowana. Nie mając zaufania do psów pociągowych, wyposażył wyprawę w islandzkie kucyki białej maści (wierzył, że biel sierści jest rękojmią sukcesu), oraz nie sprawdzone w warunkach polarnych sanie motorowe. W dodatku przed początkiem zimy antarktycznej zbudował tylko jeden magazyn żywności na Lodowcu Rossa.

Amundsen wyruszył wcześniej i - dzięki psim zaprzęgom (codziennie jeden zabity pies służył za strawę dla pozostałych) i norweskim nartom biegowym dotarł do bieguna bez problemów. Jego ludzie nie marzli, bowiem ubrani byli w lapońskie anoraki z foczego futra, a w drodze powrotnej miał do dyspozycji 3 magazyny zbudowane dużo dalej niż zrobił to Scott, który od początku borykał się z trudnościami.

Na samym początku wyprawy Scott musiał porzucić sanie motorowe, bo zamarzały ich silniki. Później padły wszystkie kucyki, nieprzystosowane do polarnych warunków. W wyniku tego, odziani w brezentowe kombinezony Anglicy musieli ciągnąć swoje sanie sami i gdy Amundsen schodził w drodze powrotnej z Płaskowyżu Antarktycznego na Lodowiec Rossa, Scott dopiero nań wchodził.

Uczestnicy brytyjskiej ekspedycji po dotarciu do bieguna znaleźli namiot z norweską flagą, odrobiną żywności i listem od Amundsena. Nie udało im się już pokonać drogi powrotnej. Ekspedycja ratunkowa, która wyruszyła wiosną na poszukiwania znalazła namiot ze zlodowaciałymi ciałami Scotta i jego towarzyszy w odległości zaledwie 12 km od "One Tone Depot" - magazynu z zapasami żywności i paliw. Porucznik Lawrance "Titus" Oates, który poważnie zachorował w czasie drogi powrotnej, nie chcąc opóźniać marszu towarzyszy i zmniejszać ich szans na przeżycie, wyszedł w czasie burzy śnieżnej z namiotu wiedząc, iż oznacza to pewną śmierć. Jego ciała nigdy nie odnaleziono.

Statek został zakupiony w 1913 roku przez jedną z firm i był wykorzystywany do prowadzenia połowów w Nowej Fundlandii. Służbę swoją pełnił aż do 13 września 1943 roku kiedy to został uszkodzony przez lód.