Lord West, były First Sea Lord, powiedział komentując wprowadzenie zakazu, że Wielka Brytania powinna zdecydowanie odpowiedzieć na agresywną politykę, której skutkiem może być na przykład niewpuszczanie do portów statków z brytyjską flagą.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii wydało oświadczenie, w którym potępia decyzję rządów Argentyny, Brazylii i Urugwaju o uznaniu za nielegalną flagi brytyjskiej. Jednocześnie zaznaczyło w swoim komunikacie, że Wielka Brytania sprawuje władzę nad archipelagiem wysp i sprawa przynależności Falklandów nie podlega negocjacji.
Sprawa przynależności terytorialnej tego niewielkiego skrawka ziemi przybrała na wadze po tym jak brytyjskie firmy rozpoczęły badania dna morskiego w poszukiwaniu ropy w 400 milowym pasie okalającym Falklandy.
Słowa byłego szefa Royal Navy są o tyle istotne, że podczas ostatniej wojny o wyspy był on dowódcą HMS Ardent, okrętu na którym w czasie działań wojennych zginęło dwudziestu dwóch członków załogi. Zdaniem Lorda Westa wysłanie w rejon Falklandów supernowoczesnego okrętu podwodnego powinno dać wszystkim wyraźny sygnał, że Brytyjczycy stanowią prawo na tych wyspach i co do tego nie powinien mieć nikt wątpliwości.