Jak zapowiedział bowiem rząd tych wysp w 2013 rozpisane zostanie referendum, w którym mieszkańcy będą się mogli opowiedzieć na temat przynależności politycznej tego niewielkiego skrawku ziemi.
Jak przypuszczają komentatorzy głosowanie być może sprawi, że gorąca atmosfera jaka obecnie panuje w relacjach brytyjsko – argentyńskich nieco ostygnie.
Minister spraw zagranicznych UK William Hague powiedział, że „brytyjski rząd jest otwarty na wyniki referendum, które zdecyduje w jakim kraju chcą żyć mieszkańcy tych wysp.”
Jak wynika jednak ze statystyki i wstępnych szacunków brytyjski minister może być spokojny o wyniki referendum ponieważ Falklandy w większości zamieszkują Brytyjczycy, który już wcześniej zadeklarowali chęć przynależenia do Wielkiej Brytanii.