Skandal w NHS. Szefowie firmy byli opłacani przez firmy farmaceutyczne!
Szefowie NHS odpowiedzialni między innymi za kwalifikację jakie leki zostaną dopuszczone do obratu w Wielkiej Brytanii brali pieniądze od firm farmaceutycznych – donosi Daily Telegraph.
Według gazety firmy farmaceutyczne zatrudniały szefów NHS jako konsultantów właśnie z tego powodu, że to oni decydowali jakie leki są refundowane.
Według dziennikarzy za zorganizowanie “spotaknia konsultacyjnego” dla firm farmaceutycznych niektórzy z pracowników NHS brali nawet 15 tysięcy funtów . Wiele z tych spotkań miało miejsce w eksluzywnych pięciogwiazdkowcyh hotelach rozsianych po całym świecie. Firmy płaciły za to by ich „konsultanci” rozważyli zamianę jednego lekarstwa na drugie.
Część z personelu NHS, która brała udział w tych spotkaniach twierdzi, że nie było w tym nic złego ponieważ podczas ich trwania dowiadywali sięznacznie więcej o lekach a tym samym mogli znacnzie lepiej wykorzystać fundusze NHS.
Oczywiście w tego typu sytuacjach zawsze rodzi się pytanie o konflikt interesów. Szefowie NHS argumentują jednak, że wprowadzali na listę leków refundowanych droższe medykamenty tylko z tego powodu, że dbali oni o skuteczność terapii a mniej patrzyli na sprawy finansowe.
NHS England oraz Ministerstwo Zdrowia po publikacji Daily Telegraph natychmiast zarządziło dochodzenie w tej sprawie.Rzecznik Ministerstwa Zdrowia powiedział, że jeśli te doniesienia się potwierdzą to sprawą zajmie się specjalny wydział NHS do spraw przestępstw gospodarczych.
Wśród osób przeciwko którym toczy się dochodzenie znalazł się między innymi Omar Ali, który wprost stwierdził, że ponieważ w jego gestii leży zarządzanie 60-cio milionowym budżetem NHS dlatego uważa za adekwatną do swojej pozycji zapłatę w wysokości 1000 funtów dziennie za wzięcie udziału w „konsultacjach „ które na przykład odbyły się w luksusowym hotelu w Dubaju.Pierwszy raz zrobiło się głośno o łapówkach firm farmaceutycznych w 2012 roku kiedy to wyszło na jaw, że zapłaciły one ponad 40 milionów funtów lakarzom, pielęgniarką i innemu personelowi medycznemu za to by był on bardziej przychylny ich produktom.
