Atlas polskiej obecności za granicą – aż trudno uwierzyć jakie zawiera treści!
Atlas polskiej obecności za granicą miał być w zamierzeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych publikacją obrazującą stan Polonii na świecie. Miał być – bo patrząc na informacje dotyczące Wielkiej Brytanii to można powiedzieć, że obrazuje jedynie ignorancję jego twórców.
Według informacji pochodzących z publikacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych na świecie żyje około 20 milionów Polaków i osób polskiego pochodzenia. Najwięcej oczywiście w USA. W tym kraju żyje prawie połowa światowej Polonii i organizowanych jest tam aż 252-ie imprezy cykliczne polskiej diaspory. Przyglądając się danym dotyczącym Wielkiej Brytanii odkryliśmy, że półmilionowa Polonia mieszkająca na Wyspach organizuje aż …. 39 takich imprez! Pod tym względem wyprzedza nas nawet Kazachstan! Jeśli zestawić te dane z liczbą polskich ośrodków życia polonijnego jakie działają w Wielkiej Brytanii (182) to wychodzi, że w tylko co piąty ośrodek organizuje jakąkolwiek imprezę dla polskiej diaspory!
Przyglądając się danym dotyczącym Wielkiej Brytanii można sporo się dowiedzieć. Na przykład, że istnieje polski konsulat honorowy w Bristolu, którego.... nie ma. Dla odmiany, próżno na mapie szukać polskiego domu w Bristolu, który istnieje. Tak samo nie istnieją polskie domy w Southampton czy Cardiff. Mało tego, według przedstawionej w Atlasie polskiej obecności za granicą mapie, nie istnieje na zachód i południe od Swindon żadna polska organizacja! Walia na mapach wygląda jak Dzikie Pola. Nie wiadomo czy tam ktoś żyje i czy tam coś w ogóle się dzieje!
Jeszcze ciekawiej robi się, kiedy spojrzymy na mapę aktywności medialnej Polonii. Otóż W całej Anglii polskie portale informacyjne (nie mówiąc już o forach), polskie czasopisma i polskie radia zlokalizowane są tylko w Londynie. Ministerialni urzędnicy nie widzą żadnych czasopism wydawanych w Manchesterze, Southampton, Bristolu. Nie istnieją dla nich także polonijne portale w takich miastach jak Birmingham, Cardiff czy Liverpool. A przecież w każdym dużym ośrodku wydawana jest polska gazeta i w każdym istnieje co najmniej jeden polonijny portal. W wielu istnieją polskie radiostacje! W całej Wielkiej Brytanii aktywność medialną przejawiają tylko Londyn, Glasgow, Edynburg, Aberdeen i Belfast.
Jeśli cały Atlas polskiej obecności za granicą sporządzony jest z taką dbałością o wiarygodność, jak w przypadku Wielkiej Brytanii to rodzi się pytanie: po co było sporządzać coś co w dużej części absolutnie ma się nijak do rzeczywistości.
Przychodzi też do głowy człowiekowi taka smutna konstatacja: jak niewiele wiedzą urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych na temat tego co dzieje się w polskiej społeczności w Wielkiej Brytanii.
jest w Wielkiej Brytanii?
największa liczba polskich imprez
Nawet 20 mln Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszka poza granicami kraju - m.in. takie dane można znaleźć w "Atlasie polskiej obecności za granicą", przygotowanym przez MSZ. Z kolei GUS opracował bazę organizacji i instytucji polonijnych.
MSZ w "Atlasie polskiej obecności za granicą" szacuje, że od 18 do 20 mln Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszka poza granicami kraju i jest to jedna z największych diaspor na świecie.
Atlas zawiera mapy, grafiki i krótkie informacje na temat Polonii oraz polskich placówek dyplomatycznych i organizacji polonijnych. Są w nim przedstawione również nekropolie, miejsca pamięci narodowej, media, instytucje edukacyjne, a także cykliczne imprezy.
W publikacji znajdują się dane z 33 krajów, zawarte w "Raporcie o sytuacji Polonii i Polaków za granicą" z 2013 r. Z lektury raportu wynika, że w USA żyje najwięcej przedstawicieli Polonii na świecie, szacunkowo - ok. 9,6 mln osób. W USA działa najwięcej, bo ponad 550 organizacji polonijnych (w drugiej pod tym względem Francji - prawie 400, w trzecich Czechach - 375).
Najwięcej polskich muzeów, instytutów i galerii jest także w Stanach Zjednoczonych (38). Druga pod tym względem jest Litwa (35). Jednak to nie w USA, a na Ukrainie organizuje się najwięcej imprez polonijnych (260).
W czerwcu szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział publikację atlasu podczas informacji o stanie Polonii, którą przedstawił w w Senacie. "Z roku na rok odczuwamy coraz większą dumę z Polski. Wspólnie cieszymy się sukcesami i dostrzegamy, jak na naszych oczach dokonuje się modernizacja kraju. Polska diaspora również staje się coraz lepiej zorganizowana, nowoczesna i świadoma swojej pozycji w krajach zamieszkania" - oświadczył wówczas minister.
MSZ chce, aby atlas był interaktywny, tak aby zawarte w nim dane mogły być na bieżąco zmieniane, a także nanoszone i odnajdywane w systemie GPS.
Z kolei GUS przygotował zestawienie obejmujące ponad 3 tysiące organizacji oraz instytucji polskich i polonijnych o charakterze społecznym, kulturalnym i religijnym. Dane mają być aktualizowane co rok.
