INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 6 Informacje Wyspy szczęścia

Wyspy szczęścia

Teneryfa, Gran Canaria, Lanzarote… Wyspy Kanaryjskie przyciągają słoneczną pogodą oraz niespotykanymi krajobrazami. Co więcej, jest to raj nie tylko dla turystów, ale także dla… podatników.

W starożytności nazywano je Wyspami Szczęśliwymi, dziś mówi się o nich Wyspy Wiecznej Wiosny. Nic dziwnego – ten, kto odwiedzi Wyspy Kanaryjskie, może nie chcieć już stąd wyjeżdżać. Obecnie jest to autonomiczny rejon Hiszpanii, ale przez całe wieki o ten raj na ziemi walczyło kilka państw, między innymi Portugalia. Rejon ten zamieszkuje około 2 mln osób, czyli mniej, niż liczy Warszawa. Częściowo jest to skutek kryzysu z XVII i XVIII wieku, gdy wielu ludzi postanowiło wyemigrować, głównie do Ameryki Południowej – Buenos Aires czy Puerto Rico.

Wyspy Kanaryjskie składają się z siedmiu dużych (Gran Canaria, Teneryfa, Fuerteventura, Lanzarote, El Hierro, La Palma, La Gomera) i sześciu mniejszych wysp (Alegranza, Graciosa, Mantana Clara, Lobos, Roque del Este i Roque del Oeste). Nieopodal Teneryfy pojawiła się skała, która ma szansę zostać uznana za 14 wyspę lub przynajmniej za jej zalążek. Najpopularniejsza wśród polskich turystów jest oczywiście Teneryfa. Nic dziwnego – jest nie tylko największa, ale też najpiękniejsza. Piaszczyste plaże, zieleń i doskonała infrastruktura hotelowa sprawiają, że każdego roku przyjeżdża tu wiele osób.

Ale Teneryfa jest rajem nie tylko dla plażowiczów. Biznesmeni wiedzą, że warto założyć tu firmę, ponieważ podatek dochodowy wynosi zaledwie 4%. Od momentu wejścia do Unii Europejskiej także Polacy mogą tu inwestować czy kupować nieruchomości. Do tego niskimi podatkami akcyzowymi objęte są paliwa, alkohol i wyroby tytoniowe.

Na Wyspach Kanaryjskich lato trwa cały rok. W najzimniejszych miesiącach temperatura powietrza nie spada poniżej 20°C. To, co zaskakuje, a jednocześnie fascynuje przyjezdnych, to różnorodność krajobrazu. Tereny górzyste mieszają się z wąwozami i dolinami. Różnorodność dotyczy też klimatu. Ciekawe zjawisko występuje na Teneryfie. Łańcuch górski dzieli tę wyspę na dwie strefy klimatyczne – cieplejszą południową i chłodniejszą północną. W tym samym czasie na terenach odległych od siebie zaledwie o kilka kilometrów różnica temperatury powietrza może wynosić nawet kilka stopni, nie mówiąc o zachmurzeniu czy opadach deszczu występujących po jednej stronie, podczas gdy druga strona cieszy się pełnym słońcem.

Wyspy Kanaryjskie żyją przede wszystkim z turystyki. To właśnie dlatego władze zdecydowały się na tak duże przywileje podatkowe. Sam ciepły klimat nie przyciągnie bowiem inwestycji, które mogłyby uatrakcyjnić tę część świata. Nie pomogą nawet soczyste pomidory i banany, które są głównym produktem eksportowym Wysp. Nie przyciągną też kanarki, których nazwa pochodzi właśnie od tego archipelagu, choć swego czasu był na nie spory popyt. W XV wieku Hiszpanie zachwycili się ich śpiewem. Przywozili je więc do Europy, gdzie były cennym towarem. Pierzasty towar eksportowano nawet do Włoch, Anglii i Francji…

Co warto robić na Wyspach Kanaryjskich, prócz plażowania i słuchania śpiewu kanarków? Koniecznie trzeba spróbować tutejszych potraw. Smaki nawiązują do tradycji kulinarnych pierwotnych mieszkańców Wysp, czyli Guanczów. Są to na przykład papas arrugadas, czyli ziemniaki z sosem mojo, gofio – zapiekany jęczmień lub kukurydza z warzywami, a także soncocho, czyli gotowana ryba. Bardzo doceniane przez turystów jest pochodzące z Lanzarote wino Malaysia oraz rum z La Palmy czy bananowe likiery.

Jak przemieszczać się między wyspami? Najlepiej promami i wodolotami. Dzięki takiemu środkowi lokomocji przy odrobinie szczęścia można zobaczyć pływające nieopodal delfiny czy nawet wieloryby. I jak tu nie nazywać Wysp Kanaryjskich rajem?


Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się