Zwycięstwo Realu Madryt w Gran Derbi
Real Madryt wygrał słynne Gran Derbi, zwyciężając na Camp Nou drużynę Barcelony 2:1. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek ma 7 punktów przewagi i do mistrzostwa Hiszpanii potrzebuje dwóch zwycięstw.
El Clasico czy Gran Derbi, jak określany jest jeden z najsłynniejszych meczów piłkarskich na świecie i odwieczna rywalizacja Realu Madryt z Barceloną odbyła się już po 219. Spotkanie najbardziej utytułowanych drużyn w Hiszpanii wzbudziło ogromne zainteresowanie kibiców na wszystkich kontynentach. Sobotnie starcie gigantów obejrzało 400 milionów fanów zasiadających przed telewizorami i 100 tysięcy na żywo śledzących rywalizację ze stadionu Camp Nou.
Jako pierwsi prowadzenie zdobyli goście za sprawą Samiego Khediry, który wbił piłkę z najbliższej odległości wykorzystując niezdecydowanie Carlosa Puyola. Katalończycy odpowiedzieli za sprawą Alexisa Sancheza, skutecznie wykończającego akcję Leo Messiego. Gdy kibice Blaugrannej mieli nadzieje na kolejne bramki Xaviego i spółki, kilka minut później ich marzenia o korzystnym rezultacie rozwiał Christiano Ronaldo, wykorzystuąc podanie Mesuta Ozila i nie dając żadnych szans Victorowi Valdezowi w pojedynku sam na sam.
Było to rozegrane po raz 219 Gran Derbi, w których po ponad 4,5 rocznej przerwie Real wygrał w Barcelonie. Do końca rozgrywek pozostało cztery kolejki i "Królewscy" potrzebują dwóch zwycięstw aby móc świętować mistrzostwo. Barcelona przeżywa lekkie załamanie formy. W środę uległa 0:1 w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Chelsea, zaś w sobotę przegrała z drużyną Jose Mourincho.
Zarówno Barcelona jak i Real Madryt we wtorek i środę będą rozgrywać mecze rewanżowe Ligi Mistrzów. Ekipa ze stolicy Hiszpanii musi odrobić straty z przegranego meczu 1:2 z Bayernem Monachium, zaś Barcelona musi strzelić co najmniej dwie bramki w starciu z londyńską Chelsea, z którą w pierwszym meczu uległa 0:1. Jeśli hiszpańskie kluby okażą się lepsze od drużyny angielskiej i niemieckiej będziemy świadkami kolejnych Grand Derbi, tym razem na najwyższym poziomie Ligi Mistrzów.