Czy Japonii grozi katastrofa na miarę Czernobyla?
W elektrowni atomowej w Fukushimie doszło do kolejnego, trzeciego już, wybuchu w reaktorze numer dwa. Płonie także reaktor numer 4. Doszło do wycieku substancji radioaktywnych a w pobliżu elektrowni poziom skażenia radioaktywnego jest niebezpieczny dla zdrowia.
Władze potwierdziły informację o wysokim, groźnym dla ludzkiego zdrowia, promieniowaniu w pobliżu siłowni ale jednocześnie zaznaczyły także, że w Tokio radiacja jest w normie.
Agencja Kyodo podała, że wybuch prawdopodobnie uszkodził obudowę reaktora numer dwa i w efekcie mogło dojść do radioaktywnego wycieku. Rzecznik japońskiego rządu potwierdził dramatyczny wzrost promieniowania w pobliżu elektrowni.
Międzynarodowa Agencja Bezpieczeństwa Atomowego poinformowała, że podniosła do piątego, na siedmiostopniowej Nuclear and Radiological Event Scale, stopień zagrożenia nuklearnego. Siódmy stopień zagrożenia miał wybuch w Czarnobylu.
W promieniu 20 kilometrów od elektrowni zostali ewakuowani mieszkańcy, zaś tych którzy mieszkają dalej wezwano by nie opuszczali domów i szczelnie zamknęli drzwi i okna.
Wszyscy zadają sobie jednak pytanie czy doszło do roztopienia się rdzenia któregoś z reaktorów. Głównie chodzi o najbardziej uszkodzony reaktor numer dwa.
W związku zaistniałą sytuacją zakazano lotów samolotów cywilnych w promieniu 30 kilometrów od elektrowni. Zakaz nie dotyczy samolotów biorących udział w akcji ratowniczej.
Źródło: Sky News/ Reuters