Chicago: chce Pani głosować ale czy jest tu Pani legalnie?
Jak podaje gazeta Fakty Chicago dzisiaj w lokalu wyborczym doszło do dosyć kuriozalnej sytuacji kiedy to jeden z członków komisji zaczał dociekać czy Pani chcąca oddać głos w wyborach przebywa na terenie USA legalnie.
Do skandalicznego zachowania doszło kilkanaście minut po otwarciu komisji obwodowej w Konsulacie RP w Chicago. Podczas weryfikacji danych osoby chcącej oddać głos, jeden z członków komisji trzymając paszport w dłoni zapytał "Czy ma Pani ważną wizę turystyczną? Czy jest Pani tutaj legalnie?. Pytania takie padły już do drugiej kolejnej osoby chcącej oddać swój głos.
Dopiero po zdecydowanej interwencji fotoreportera Faktów Chicago oraz siędzącego przy komisji męża zaufania oddelegowanego przez PiS, członek komisji przyznał, że jego zachowanie jest nieodpowiednie i obracając wszystko w żart przeprosił za swoje zachowanie.
Wkrótce powinny być podane do wiadomości informacje dotyczące tego jaka była frekwencja oraz wyniki głosowania. Jak tylko pojawią się one oficjalnie to natychmiast je przedstawimy.
