Pokolenie młodych londyńczyków, bez pracy, bez perspektyw i bez nadziei
Bezrobocie wśród młodzieży w stolicy Wielkiej Brytanii osiągnęło bardzo wysoki poziom. Jeden na czterech młodych ludzi w wieku od 16 do 24 jest bez pracy. Nie ma wątpliwości, że młodzi ludzie ponoszą ciężar kryzysu gospodarczego. Wśród czarnej i azjatyckiej młodzieży w Londynie, problem wygląda o wiele gorzej.
Najbardziej dotknięta bezrobociem jest dzielnica Olimpijska Tower Hamlets i Newham, która ma największą liczbę młodych ludzi poszukujących pracy w stolicy.
Długotrwałe bezrobocie prowadzi do depresji, wykluczenia społecznego i obniżenia poczucia własnej wartości, zwłaszcza u młodych ludzi.
Jak się okazało podczas badań głównym powodem przyczyniającym się do tego, że stopa bezrobocia wśród ludzi młodych (16 do 24) jest trzy razy większa niż u osób starszych (25 do 49) jest nie tyle wiek a brak doświadczenia.
Młodzi ludzie twierdzą, że znaleźli się w klasycznej paradoksalnej sytuacji.
„Młodzi ludzie nie mogą dostać pracy bez doświadczenia zawodowego, a doświadczenia zawodowego nie mogą zdobyć bez pracy" – twierdzi Tom |(22). Kluczowym elementem rozwiązania problemu dla młodych bezrobotnych mogą być programy praktyk zawodowych.
Na terenie całego kraju, nieco ponad milion młodych ludzi jest bez pracy. W tym roku zostało wprowadzone oferowanie pracodawcom małych zachęt pieniężnych na zatrudnianie młodych ludzi do pracy.
Raport opublikowany dziś przez Work and Pensions stwierdza, że jest to krok w dobrym kierunku ale niewystarczający biorąc pod uwagę skalę problemu. Zdaniem Komisji Rewizyjnej, bezrobotni młodzi ludzie są trzy razy bardziej narażeni na depresję, niż młodzież pracująca.