UKIP zdobył kolejne miejsca w brytyjskim parlamencie !
Antyimigracyjna partia UKIP zdobyła kolejny mandat poselski w brytyjskim parlamencie. Stało się to zwycięstwie Marka Reckless'a, który wygrał wybory uzupełniające w Rochester and Strood
Reckless, który zdobył 16,867 głosów wyprzedził kandydatkę Konserwatystów Kelly Tolhurst o 2920 głosów. Na trzecim miejscu uplasowała się kandydatka Partii Pracy Naushabah Khan, która uzyskała o prawie 7 tysięcy głosów mniej niż zwycięzca.
Warto przypomnieć, że Reckless, wystartował z list UKIP tuż po tym jak zdecydował się on opuścić szeregi Konserwatystów. Z wyborami w tym okręgu związany był także i skandal jaki wywołała kandydatka Partii Pracy publikując na jednym z portali społecznościowych zdjęcia przedstawiające Rochester z prześmiewczymi komentarzami. Jak łatwo się domyślić, kandydatka Laburzystów, która wyśmiewała swój elektorat, zadziałała przeciwko swojej partii. Musiała więc zrezygnować z ubiegania się o mandat a wynik jakie Partia Pracy uzyskała podczas głosowania dobitnie świadczy o tym co sądzą wyborcy o tego typu zachowaniach.
Z punktu widzenia Polaka niepokojące z pewnością jest to, że kandydat UKIP, partii której przedstawiciele kilka dni temu deklarowali, swoją gotowość deportowania Polaków z Wysp, wygrał bezapelacyjnie. Głosowało na niego w Rochester ponad 40% tych, którzy poszli do wyborów. Coraz częściej pojawia się więc pytanie co stanie się z Polakami, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii a nie mają brytyjskiego obywatelstwa. Jedna z opcji, która pojawiła się nie tak dawno jest wprowadzenie pozwoleń na pracę (coś na wzór Zielonej Karty w USA). Inną jest na przykład zapowiedź wprowadzenia przy przyjeździe do UK systemu punktowego na wzór Australii. Kolejną jest zniesienie możliwości korzystania z zasiłków przez imigrantów, którzy mieszkają w UK mniej niż dwa lata. Na razie wszystkie te pomysły dotyczą osób, które przyjadą do UK. Kto jednak zagwarantuje, że za chwilę nie będą dotyczyły wszystkich nie mających brytyjskiego obywatelstwa?