Londyn: nie zapomnimy Was nigdy
W wyniku samobójczych wybuchów ponioslo smierc 52 ludzi a setki zostaly ranne.
Odsloniety wlasnie pomnik ma jednak niecodzienna forme. Skladaja sie na niego 52 stalowe slupy, kazdy o wysokosci 3,5 metra. Slupy sa pogrupowane tak by reprezentowaly miejsca w których doszlo do tragedii.
Architekci Carmody Groarke chcieli pokazac zróznicowanie tych wszystkich, którzy zgineli podkreslajac zarazem ich równosc w stosunku do tego co sie stalo. „Przeciez to moglo sie stac kazdemu podrózujacemu metrem w ten dzien” podkreslaja twórcy projektu.
Dyrektor Kevin Carmody powiedzial w wywiadzie dla BBC, ze pracownicy, którzy wykonywali pomnik byli przez caly czas w kontakcie z rodzinami ofiar i starali sie by powstajacy pomnik jak najbardziej odzwierciedlal prosby rodzin.
Dyrektor dodal tez, ze "bardzo duzo czasu zajelo znalezienie takiej idei, która wyrazalaby by zarówno unikalnosc kazdej osoby jak i ich jednosc.”
26 sposród kolumn nazywane stelami, zostaly ulozone tak by symbolizowac tych wszystkich, którzy zgineli na stacji metra w poblizu King's Cross.
Inne reprezentuja przypominaja o ofiarach przy Aldgate i Edgware Road czy autobusie linii numer 30.
Pomnik jest zlokalizowany pomiedzy sciezkami Lover's Walk i Park Lane. Kada y kolumn pomnika jest inaczej wykonczona by podkreslic unikalnosc kazdej z ofiar, która stracila zycie 7 lipca 2005 roku.
Jak powiedziala jedna z osób reprezentujacych rodziny ofiar „nie zapomnimy Was nigdy i mamy nadzieje, ze ten pomnik nie da zapomniec innym”
Zródlo: BBC