Katarzyna Nosowska – 8 – recenzja płyty
Nowa płyta Kasi Nosowskiej „8” - wbiła mnie w podłogę. Płyta jest doskonała pod każdym względem. Jak zwykle w przypadku tej piosenkarki nowa płyta jest zwierciadłem duszy Nosowskiej.
Warstwa muzyczna jest wspaniała. To jakby zanurzanie się w oceanie wszelakiego dźwięku. Raz ten ocean jest spokojny, by chwilę później ukazać swoją nieposkromioną moc. Podobnie rzecz ma się z tekstami. Raz opowiadają one o wewnętrznych zmaganiach i bólu po rozstaniu (Rozszczepienie) by za moment opowiadać o prawdach uniwersalnych – kosmologicznych można powiedzieć.
Za stronę muzyczną odpowiada Marcin Macuk, zaś wszystkie teksty są autorstwa Katarzyny.
Kompozytor w jednym ze swoich wywiadów przed ukazaniem się płyty zapewnił, że „ten album jest inny niż wszystko, co było dotychczas, zarówno ze względu na instrumentarium, jak i na podejście do formy. Od pulsującego i eksplodującego niepokojem "Daj spać", przez przebojowy, niemal taneczny singiel "Nomada", po monumentalny "Tętent".
Płyta powstawała przez kilka miesięcy a jej premiera miała 23 września 2011 roku. Płyta została wydana przez wytwórnię Supersam Music, założoną przez management artystki.
O płycie można by wiele pisać ale tak naprawdę trzeba jej posłuchać. Teksty od refleksyjnych po bardzo niepokojące okraszone są znakomitą muzyką. Płyta naprawdę powala tym co zawiera.
Po ten album warto byłoby czekać kilka godzin w tasiemcowej kolejce tylko po to by napawać się wspaniałą muzyką i naprawdę dobrymi tekstami.
Mam nadzieję, że posłuchacie tej płyty w domowych (i nie tylko) zaciszach.
DJ Zoomi
Ocena płyty: 10/10
