Adolf Hitler zmarł w Argentynie
Adolf Hitler miał sfabrykować własną śmierć i uciec łodzią podwodną do Argentyny, gdzie przeżył aż do 1962 roku, twierdzą brytyjscy badacze w nowej książce „Szary Wilk – ucieczka Adolfa”.
Historycy zgodnym chórem twierdzą, że wszystkie rewelacje zamieszczone w tej książce to wierutna bzdura ale jej autorzy obstają przy swoim.
Williams i Dunstan, dwaj panowie, którzy swoimi tezami dotyczącymi śmierci Adolfa Hitlera stawiają na głowie cała dotychczasową wiedzę na ten temat, sugerują także, że przywódca III Rzeszy miał dwójkę dzieci z Ewą Braun.
Według nich błędne jest twierdzenie, że Adolf Hitler zastrzelił się w berlińskim bunkrze. Ich zdaniem przywódca faszystowskich Niemiec wyleciał na kilka dni przed upadkiem Berlina do Tonder w Danii, skąd przez Travemünde na terenie Rzeszy przedostał się z Ewą Braun do hiszpańskiej bazy wojskowej Reus na południe od Barcelony. Sprzyjający im generał Franco miał wyposażyć ich w samolot, którym polecieli na Wyspy Kanaryjskie skąd czekający na nich U-boat zabrał ich do Argentyny.
Williams i Dunstan twierdzą, że Hitler i Braun – a właściwie państwo Hitler, bo para wzięła ślub – rozpoczęli w Ameryce Południowej nowe życie. Zamieszkali w górach w okazałej rezydencji, skąd roztaczał się wspaniały widok, a która położona była w pobliżu odciętej od świata wioski. Według autorów książki rodzina utrzymywała się ze zrabowanych kosztowności. Według licznych świadków, w tym ogrodników, lekarzy i służby, do których rzekomo dotarli Brytyjczycy, Hitler zmarł 13 lutego 1962 roku w wieku 73 lat.
Według Brytyjczyków o pobycie Hitlera w Argentynie miały wiedzieć amerykańskie służby, które przymykały na to oko byle tylko mieć dostęp do wojennych technologii III Rzeszy. Autorzy książki powołują się także na ekspertyzy według, których fragmenty czaszki jaką dysponują Rosjanie, w rzeczywistości należały do kobiety mającej nie więcej niż 40 lat. Hitler w chwili śmierci miał lat 56.
Tezom zawartym w książce przeczy zeznanie Rochusa Mischa, byłego radiooperatora w berlińskiej kwaterze, który twierdzi iż widział ciała Hitlera oraz Ewy Braun w pokojach w bunkrze. „Hitler zastrzelił się. Samego wystrzału nie słyszałem ale widziałem jego ciało oparte o stół. Ewa Braun otruła się cyjankiem i leżała na sofie” - twierdzi Misch.
Książka wzbudza oczywiście sporo kontrowersji ale ponieważ kilku zbrodniarzy hitlerowskich znalazło schronienie w krajach Ameryki Południowej dlatego też przygotowana przez Brytyjczyków pozycja jest uprawdopodobniona.
Według Daily Mail na jej podstawie rozpoczęło się już nawet kręcenie filmu o ucieczce Hitlera i Braun do Argentyny. Film ma trafić na ekrany w przyszłym roku.
