INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 1 Katastrofa w Smolensku Czarne skrzynki odczytane – awaria samolotu wykluczona

Czarne skrzynki odczytane – awaria samolotu wykluczona

Specjaliści wstępnie odczytali zapisy czarnych skrzynek prezydenckiego samolotu, który rozbił się koło Smoleńska. Niestety z odczytanych zapisów wynika jednoznacznie, że to nie awaria maszyny była powodem katastrofy.

Zostały więc dwie hipotezy dotyczące sobotniej tragedii. Albo zła pogoda albo bład człowiek. Jeden z pracowników lotniska w Smoleńsku podkreśla, że polscy piloci byli mistrzami w swoim fachu.

Informację o wstępnym odczytaniu czarnych skrzynek Tu-154M przekazał Aleksander Bastrykin, szef komitetu śledczego przy prokuraturze Rosyjskiej Federacji, na którego powłuje się RMF FM.

Awaria techniczna maszyny była jedną z trzech hipotez śledczych przyjętych przez rosyjskich prokuratorów wyjaśniających przyczyny tragedii, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.

Pozostały dwie teorie: błąd człowieka lub zła pogoda. Jednak, jak pisze "Gazeta Wyborcza", cytując byłego pilota myśliwców, a teraz energetyka na lotnisku w Smoleńsku, największym problemem w sobotę była gęsta mgła zawieszona nad lotniskiem.

"Samolot leciał dobrym kursem. Piloci byli mistrzami. Problem w tym, że nie powinni lądować przy takiej mgle" - uważa Aleksiej Korocznin.

"Piloci musieli być świetnymi fachowcami. Obniżali maszynę płynnie, wręcz z dokładnością jubilera. Zabrakło im tylko wysokości. Gdyby lecieli 10-15 m wyżej, lądowanie byłoby udane. O ich kunszcie świadczy także to, że maszyna nie runęła od razu, nie rozpadła się natychmiast i nie wybuchła, ale pękała jakby po kawałku" - analizuje pracownik lotniska w Smoleńsku.

Źródło: Dziennik.pl

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się