Problem z ubezpieczeniem zdrowotnym. Bez niego możesz zostać deportowany!
- In 3
- Poprawiono: 01 marzec 2017
- By wn
- Odsłony: 7665
Od 1 lutego weszły w życie nowe regulacje, dające Home Ofice prawo do deportowania obywateli Unii jeśli Ci nie mają Comprehensive Sickness Insurance. Problem co prawda nie dotyczy osób pracujących legalnie w UK ale ich niepracujących małżonków już jak najbardziej!
Przed referendum nikt nie zawracał sobie tą sprawą głowy, ponieważ chroniły nas unijne przepisy. Teraz kiedy okazało się, że jednak Wielka Brytania wychodzi z Unii sprawa natychmiast stała się bardzo drażliwa. Zgodnie bowiem z podanymi informacjami, regulacje dotyczą wszystkich tych, których 'prawo do przebywania na terenie Wielkiej Brytanii nie zostało potwierdzone'. Jak wyjaśnia Home Office deportowani mogą być zarówno studenci jak małżonkowie Brytyjczyków, którzy mieszkają z nim od na przykład 20 lat. Takie osoby mogą być deportowane. Co więcej kiedy opuszczą one Wielką Brytanię nie będą do niej mogły wjechać.
Jak podał The Independent, brytyjski rząd dał nowe kompetencje Home Office pozwalające na wydalenie z kraju tych imigrantów, którzy nie mają pełnego ubezpieczenia zdrowotnego (Comprehensive Sickness Insurance).
Do tej pory nikt nie wymagał posiadania Comprehensive Sickness Insurance (CSI), więc bardzo niewiele osób wiedziało o jego istnieniu. Teraz sytuacja się zmieniła. W tej sprawie wypowiedziała się na łamach The Independent Sylwia Gawron, która studiowała na Dundee University, gdzie ukończyła studia doktoranckie. „Nikt mnie nie ostrzegł, że muszę mieć takie ubezpieczenie. Na uczelni powiedziano mi, że mam się zarejestrować w najbliższej przychodni. Niezależnie od tego, że skończyłam tutaj studia i zrobiłam doktorat nie mam prawa przybywać na terenie Wielkiej Brytanii ani też nie mam szansy by spłacić dług jaki zaciągnęłam podczas studiowania.”
Według słów przytoczonych przez dr Sylwię Gawron, imigranci pochodzący z Unii Europejskiej są obecnie traktowani jako obywatele drugiej kategorii, ponieważ nikt nie troszczy się o ich prawa. „Jesteśmy w zawieszeniu. Nikt nie dba o naszą przyszłość” - zakończyła swoją wypowiedź Sylwia Gawron.
W podobnym tonie wypowiedziała się Andrea Blendl, doktorantka pochodząca z Niemiec. Ona także nie została przez nikogo powiadomiona o tym, że musi posiadać CSI a bez niego jej pobyt w Wielkiej Brytanii może zostać zakwestionowany. Na łamach gazety Niemka stwierdziła, że jest w szoku po przeczytaniu nowych rozporządzeń. Jest także przerażona tym, że w środę musi wyjechać na warsztaty do Szwecji a nie mając ubezpieczenia może zostać zatrzymana na granicy i nie wpuszczona do UK.
Jak się okazuje podobny los może spotkać na przykład niepracujące w UK żony Polaków. Wydawałoby się, że prawo o łączeniu rodzin będzie działało na naszą korzyść. Niestety tak nie jest. Przykład jednej z mieszkanek Azji, która 20 lat temu wyszła za mąż za Brytyjczyka i jest matką jego dzieci i babcią a mimo to została deportowana, pokazuje, że nie ma za bardzo co liczyć na pobłażliwość brytyjskiego Home Office!
