INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 Tam byliśmy - Relacje 4 Bristol Mega Sun - polskie solarium w Bristolu

Mega Sun - polskie solarium w Bristolu

Zimowej depresji, chorobom reumatycznym czy zwykłemu brakowi humoru można łatwo zaradzić. Wystarczy dwa razy w tygodniu na kilka minut odwiedzić solarium – powiedziała nam pani Lidia Wojciechowska – właścicielka solarium Mega Sun.


Lecznicze działania promieni słonecznych były znane od dawna. Ale czy solarium może zastąpić słońce? Czy można w nim leczyć choroby reumatyczne? Hmmm..... Ostatnio mieliśmy pacjenta, którego reumatolog skierował do nas na naświetlania. Dwa razy w tygodniu po 6 minut – stwierdziła pani Lidia Wojciechowska – jakby wyczuwając wątpliwości.


Jak dowiedzieliśmy się podczas rozmowy pacjenci reumatyczni stanowią jednak zupełnie znikomą liczbę klientów. Najwięcej bo około 65% wszystkich korzystających z solarium stanowią Polacy. Pozostałe 35% to Anglicy, Litwini, Rosjanie, Czesi a także Włosi. Ci ostatni jak mówi pani Lidia przychodzą bo im w Anglii zimno i potrzebują się nieco „ogrzać”.


„Niedługo zacznie słońce mocniej przygrzewać to więcej klientów będzie nas odwiedzało” przepowiada urocza właścicielka solarium Mega Sun. Dla kogoś kto nie jest zaznajomiony z tajnikami funkcjonowania solarium sprawa wydaje się co najmniej dziwna.


Jak to słońce świeci a ludzie do solarium pójdą się opalać?! Po raz kolejny pani Lidia Wojciechowska rozwiała nasze wątpliwości i wyjaśniła dlaczego tak się dzieje. „W lecie, ludzie oczywiście opalają się na słońcu. Ale zanim wyjdą by się opalać przychodzą do nas, żeby skórę przyzwyczaić i żeby później nie ulec poparzeniu kiedy będą się opalali na słońcu”.


Najczęściej z solarium korzystają kobiety ale nam podczas wizyty udało się namówić na kilka słów zwierzeń pana Kamila Piekarza. Jak sam powiedział, „w tym solarium jest po raz pierwszy”. Przyjechał specjalnie prawie z drugiego końca miasta by sprawdzić poziom usług w Mega Sun.

No i jak ? „Znakomicie” odpowiedział pan Kamil. A dlaczego Pan tu przyjechał aż z drugiego końca miasta? „Przyjechałem sprawdzić jak tu jest. Poza tym to polskie solarium. No i obsługa jest bardzo miła. W poprzednich, w których byłem obsługa była wyraźnie niemiła” - zakończył swoją wypowiedź pan Kamil Piekarz. Jak mówią statystyki około 30% klientów solarium stanowią mężczyźni.


To zastanawiające, że ludzie przyjeżdżają aż z drugiego końca miasta by się poopalać. Czy to nie dziwne? „To jeszcze nic – śmieje się pani Lidia Wojciechowska. Mamy nawet klientki z Avonmouth.” Z Avonmouth?!


„Myślę, że to zasługa urządzeń jakie mamy” - mówi już całkiem poważnie p.Lidia. „To bardzo nowoczesne maszyny. Na przykład nasze łóżko Excellence 950 ma wysokociśnieniowe lampy, climatronic i na dodatek pozwala się w pełni odprężyć ponieważ ma wbudowany system do aromaterapii. Poza tym dwie dosyć silne lampy pozwalają się bezpiecznie i szybko opalić” - wyjaśniła właścicielka solarium. Przyznać trzeba, że nowoczesne łóżko do opalania bardziej przypomina kapsułę kosmiczną niż przyrząd do relaksacji.


„Nie bez znaczenia jest też to, że u nas klient może się odpowiednio przygotować do opalania. Ma czas na posmarowanie się, na wejście do kabiny. Czas liczymy dopiero od naciśnięcia przycisku powiadamiającego nas, że klient jest gotowy do opalania. W angielskich solariach, które są zazwyczaj samoobsługowe nie ma takiego komfortu. Dlatego myślę mamy coraz więcej klientów. W tym także Anglików” - zakończyła wyjaśnienia pani Lidia.


Mimo że solarium powstało dopiero w styczniu już pocztą pantoflową rozeszła się wieść o znakomitym poziomie świadczonych usług. Pewnie dlatego coraz więcej klientów odwiedza to nowoczesne, polskie solarium.


Ostatnio w mediach toczyła się debata na temat tego czy nie zakazać funkcjonowania solariom. Nie boi się Pani, że za tydzień lub dwa przyjdzie informacja, że solarium trzeba będzie zamknąć? - pytamy panią Lidię.


„Rzeczywiście taka debata była tyle, że dotyczyła solariów bez obsługi. W Wielkiej Brytanii można się opalać w solarium między 16 a 60 rokiem życia. Ponieważ solarium jest bezobsługowe więc nikt tak naprawdę tego nie sprawdza. Ostatnio głośny był przypadek 14-letniej dziewczyny, która weszła do solarium. Po wyjściu z niego stwierdziła, że jest jednak nieopalona więc wróciła ponownie. Po 2 razie wylądowała w szpitalu z ciężkimi poparzeniami. Właśnie po tym wypadku rozgorzała debata. Propozycja zamknięcia dotyczyła tylko solariów bezobsługowych” - zakończyla wyjaśnienia pani Lidia.


Skoro już mowa o poparzeniach to warto wiedzieć, głosem profesjonalisty kontynuowała wyjaśnienia pani Wojciechowska, że jeśli ktoś idzie do solarium to powinien używać specjalnych kremów. Do jednych z najczęściej popełnianych błędów należy to jak klient wchodzi do solarium by się opalać i przynosi ze sobą krem do opalania się na słońcu. To dwa różne rodzaje kremu i nie należy ich stosować zamiennie.


Trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że niedługo będziemy mogli powiadomić Państwa o otwarciu nowego - drugiego- salonu Mega Sun w Bristolu.


Źródło: UK724.co.uk

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się