Całun Turyński to nie falsyfikat
- In Nauka
- Poprawiono: 24 grudzień 2011
- By cet
- Odsłony: 3741
Nowe badania sugerują, że Całun Turyński nie jest jednak średniowiecznym falsyfikatem i rzeczywiście mógł okrywać ciało Chrystusa – poinformował "Daily Telegraph" na swoich łamach.
Przechowywany w katedrze w Turynie Całun Turyński to jedna z najbardziej znanych relikwii na świecie i chyba jedyną wokół której panuje tak wiele kontrowersji co do daty jej powstania. Jedni uważają ją za tkaninę, w którą po ukrzyżowaniu owinięto ciało Chrystusa inni mówią, że to średniowieczny falsyfikat.
Zwolennicy pierwszego poglądu otrzymali niespodziewanie ważne argumenty w tym sporze. Otóż grupa naukowców, przeprowadzających badania dla włoskiej agencji energetyki stwierdziła, że wizerunek Jezusa nie mógł zostać sfałszowany w średniowieczu ponieważ został on wykonany przy przy użyciu promieniowania ultrafioletowego, które nie było znane w średniowieczu.
Jak wynika z obecnych badań, obraz o takim jak Całun odcieniu, teksturze i głębokości można by otrzymać tylko używając emitujących promieniowanie ultrafioletowe laserów emitujących niezwykle krótkie impulsy promieniowania. Wizerunek brodatego mężczyzny musiał powstać pod wpływem jakiejś formy energii elektromagnetycznej (na przykład błysku światła o małej długości fali).
Naukowcy nie twierdzą, że wizerunek powstał w nadprzyrodzony sposób w chwili zmartwychwstania Jezusa, ale teoria taka ma wielu zwolenników.