Novak Djoković i Wiktoria Azarenka zwycięzcami Australian Open
- In Australia
- Poprawiono: 29 styczeń 2012
- By Karol Kwiatkowski
- Odsłony: 4346
Białorusinka Wiktoria Azarenka i Serb Novak Djoković zostali triumfatorami pierwszego w tym roku turnieju zaliczanego do Wielkiego Szlema Australian Open na twardych kortach w Melbourne. Agnieszka Radwańska odpadła w ćwierćfinale po walce z późniejszą zwyciężczynią.
W finale gry pojedynczej kobiet zagrały rozstawiona z numerem trzecim Białorusinka Wiktoria Azarenka z turniejową „czwórką” Rosjanką Marią Szarapową. Na początku przewagę osiągnęła bardziej utytułowana Rosjanka, jednak w miarę upływu czasu gry to Białorusinka zaczęła przejmować kontrolę nad sytuacja na korcie. Pierwszy set wygrała 6:3, zaś w drugim istniała na korcie już tylko Azarenka, deklasując swoją starszą przeciwniczkę 6-0, otrzymując za zwycięstwo czek na 2,3 miliona dolarów australijskich. Zwycięstwo w pierwszej odsłonie Wielkiego Szlema w Australian Open pozwoliło Białorusince awansować na pierwsze miejsce na liście WTA.
W finale mężczyzn spotkali się pierwszy na liście ATP Novak Djoković z rozstawionym z numerem drugim w turnieju Hiszpanem Rafaelem Nadalem. W pojedynku na korcie centralnym w Melbourne, który rozgrzał publiczność do czerwoności Serb wygrał w setach 5:7, 6:4, 6:2, 6:7 (5:7), 7:5. Pojedynek przejdzie do historii wielkoszlemowych finałów z powodu długości rozgrywania finałowego pojedynku, który trwał 5 godzin i 53 minuty. Djoković wygrał po raz trzeci Australian Open i umocnił się na pierwszej pozycji w rankingu ATP.
Duże nadzieje wiązaliśmy z występem Agnieszki Radwańskiej, która prezentowała wysoką formę, wygrywając przed Australian Open min. z jedną z najlepszych tenisistek na świecie Caroline Woźniacki podczas turnieju w Sydney. Wszystko szło po myśli naszej najlepszej tenisistki do momentu, gdy na jej drodze w ćwierćfinale stanęła późniejsza zwyciężczyni Wiktoria Azarenka. Pomimo zwycięstwa w pierwszym secie w kolejnych dwóch musiała uznać wyższość Białorusinki i odpadła z turnieju. Nasza reprezentantka po australijskim turnieju awansowała o dwie pozycje w rankingu WTA na szósta pozycję.
